Bardzo dobra ekranizacja z genialną rolą Bena Kingsleya i nadzwyczaj seksowną Imogen Stubbs :]
Zgadzam się z Tobą w stu procentach!
Najbardziej zachwyciła mnie jednak Helena Bonham Carter, która każdą swoją rolą udowadnia, że zalicza się do grona najlepszych współczesnych aktorek.
Jedynka powtórzy ten film i teraz, kiedy znam Steven'a Mackintosh chętnie obejrzałabym sobie film po raz drugi...
A aktorstwo faktycznie świetne.
jak się skończyło? bo ucieło mi na momencie kiedy do Heleny przychodzi Mavolio taki brudny i wyświechtany ;>