W bazie Filmoteki Narodowej jest wiele zdjęć odnoszących się do obu nowel. Także pokazujących momenty realizacji filmu. Trzeba tylko wpisać tytuł. Są kolorowe i czarno-białe.
Takie to były czasy, że nastoletnie i dziecięce aktorki, potrafiły zagrać na sposób – odnośnie ról pierwszoplanowych i drugoplanowych, o który...
Bardzo podobały mi się obie nowelki. Obie, choć sprzed 50 z górą lat, można by pokazywać
współczesnym dzieciom. Bo mimo że kolorowe pończochy zastąpione zostały iphone'ami, to smutek
odrzucenia i pragnienie akceptacji wśród rówieśników wciąż są takie same.
A z innej beczki - mali aktorzy całkiem przyćmili swoich...
...historia Jadźki opowiedziana w piękny sposób. Nie znam wielu filmów Nasfetera lecz ten urzekł mnie swym smutnym, refleksyjnym nastrojem. Myślałem o tym jak rózni się szkoła z tego filmu od szkoły w 2006 roku.
zdecydowanie lepsza jest nowela o Jadźce, oparta na - notabene równie genialnym - opowiadaniu samego Nasfetera "najpiękniejszy dzień". kolejny film tego reżysera opowiadający o okrucieństwie dzieci - ale także o dojrzewaniu, rodzącym się poczuciu godniości i - uczuciu.
Druga nowela - ta o pończochach - ciut pachnie...
Składający się z dwóch opowiadań film, ukazuje świat wewnętrzny bardzo wrażliwych dziewczynek, które mają poczucie osamotnienia w otaczającym je świecie, zarówno domowym, jak i szkolnym. Marzenia dzieci są skromne, drobne, nieśmiałe, ale spełnienie ich okazuje się bardzo trudne. Smutne są obie nowele i bardzo...
Dlaczego 7 ? Kolejny (po filmie „Małe dramaty”), film Janusza Nasfetera podejmujący tematykę dziecięcą, ale nie jest to obraz tylko dla dzieci. Dwie odsłony o potrzebie akceptacji. Pierwsza, „Matylda”, ruda piętnastolatka, Himalaje nostalgii i problem „bikiniarskich” pończoch plus całkiem fajna muzyka. Całość nieco...
więcejJedna z najlepszych i najpiękniejszych polskich przedwojennych aktorek!
Zagrała w takich filmach jak "Dodek na froncie", "Paweł i Gaweł",
"Robert i Bertrand" czy "Zapomniana melodia" !!!!
Zresztą zachęcam do przejżenia jej filmografii.
Szkoda, że po wojnie pojawiała się na ekranie tak rzadko i w tak
mało...