Film opowiada historię młodego ojca (Thomas Dekker), którego trzyletni syn zamarza na śmierć w czasie wyprawy na ryby. Gdy lokalny prokurator (Jeremy Piven) aresztuje go, ludzie z miasteczka dzielą się na tych, którzy, jak jego była żona (Lynn Collins), są źli i obwiniają ojca za to, co się stało oraz na tych, którzy wspierają go w próbach zrozumienia sensu śmierci jego syna.
Niespecjalnie podobal mi sie ten film; fabule znamy z opisu i nic nowego sie nie dzieje; rowniez pod wzgledem emocjonalnym. Film okreslilabym jako nieco nijaki, bez polotu... senny.
Niezwykle irytowal mnie glowny aktor, ktory sam wygladal jak dzieciak, albo jakis cherlawy wokalista bandu typu Rasmus - to jak gral, jak...